Quo vadimus nautae? Quocumque ventis et undis agimur...
Uchwalona przez Sejm i podpisana już przez Prezydenta nowelizacja ustawy, która znosi przeglądy i ogranicza obowiązek rejestracyjny nie jest zbyt szeroko znana. Świadczą o tym relacje Tomka Janiszewskiego z wtorkowych wizyt w siedzibie WOZŻ. Aby rozpowszechnić wiedzę o nowych regulacjach nasze stowarzyszenie przygotowało pismo informacyjne, które w miniony weekend zostało dostarczone na wiekszość przystani nad Zalewem Zegrzyńskim. Pismo to będzie również dostarczone na warszawskie przystanie nad Wisłą i na przystanie mazurskie. Choć istnieje możliwość, ze niektórzy betonowi prezesi klubów każą je zdjąć z tablic informacyjnych, to mamy nadzieję, że i tak do pewnej ilości osób informacje dotrą
Poniżej treść pisma
Warszawa, 2007-07-04
według rozdzielnika
Szanowni Państwo
Stowarzyszenie Żeglarskie „Samoster” pragnie z zadowoleniem poinformować kolegów – żeglarzy o tym, że wskutek działań prowadzonych przez środowiska żeglarskie niezależne od Polskiego Związku Żeglarskiego Parlament przyjął, a Prezydent w dniu 27 czerwca 2007 podpisał korzystną dla polskiego żeglarstwa nowelizację ustawy o żegludze śródlądowej.
W myśl tej nowelizacji przestają obowiązywać przeglądy techniczne dla wszystkich jachtów, a rejestracja jest obowiązkowa wyłącznie dla jachtów o długości powyżej 12 m i napędzanych silnikiem o mocy większej niż 15 kW. Takie rozwiązanie jest dla nas wszystkich korzystne, ponieważ zostawia w naszych kieszeniach pieniądze wydawane dotychczas na przeglądy techniczne, których wartość i jakość zna każdy, kto przeprowadzał je na swojej łodzi. Ponadto armatorzy, którzy tego nie chcą, nie muszą rejestrować swych jednostek o podanych wyżej parametrach, chociaż mogą to zrobić dobrowolnie.
Życząc wszystkim udanej żeglarsko kontynuacji sezonu wyrażamy jednocześnie przekonanie, że zaoszczędzone pieniądze będą przez armatorów spożytkowane na lepsze przygotowanie swoich jachtów do żeglugi co pozwoli wykazać, że jesteśmy osobami odpowiedzialnymi i dbającymi o to, by nasze hobby było zajęciem bezpiecznym i przyjemnym.
z żeglarskim pozdrowieniem
Andrzej Kapłan
rozdzielnik: kluby i przystanie żeglarskie,z prośbą o umieszczenie na swych tablicach informacyjnych
[ 10-07-2007, dodał: AIKI ]